
Lugenville, 5 kwietnia 2010 Przebiegamy przez ulicę Lugenville. Przystajemy na środku jezdni, tuż przed nami przejeżdża pickup, wyrzucając na nas czarną chmurę spalin. Krzywię się odruchowo, zanim jeszcze poczuję smród. Ale zapach nie jest wcale nieprzyjemny. Coś jak wiórki kokosowe? Kokosanki? Kokos! Na szczęśliwych wyspach Vanuatu produkuje się koprę (wysuszony miąższ kokosowy), z którego wytłacza się olej kokosowy, używany m.in. jako paliwo. Narodowym językiem jest bislama, pigeon English, zniekształcony angielski, pisany fonetycznie, z domieszką słów z lokalnych języków i przyprawiony odrobiną francuszczyzny. Na studiach, w biznesie oraz przy wszelkich bardziej skomplikowanych dyskursach używa się angielskiego albo francuskiego. Ale codzienne sprawy załatwia się w prostym bislama. I wszystko wydaje się tutaj tak proste jak ten język. Santo to największa wyspa archipelagu, […]
Przeczytaj resztę wpisu...