okolice Mount Taranaki, 3 maja 2010 Podczas podróży po Australii określiłem Darwin jako bramę, przez którą Azjaci szturmują Australię. Jednak przy Auckland, Darwin wydaje się tylko sennym i w miarę jednolitym kulturowo miasteczkiem. Największe miasto Nowej Zelandii, w którym mieszka 1/3 mieszkańców całego kraju, doskonale obrazuje w jakiej części świata byliśmy. Biali to nawet nie połowa mieszkańców. Ponad jedna piąta mieszkańców to Chińczycy. Nigdzie indziej nie mieszka tylu Maorysów. A przede wszystkim jest to największe skupisko Polinezyjczyków na całym Pacyfiku: prawie 200.000 Samoańczyków, Tongijczyków, Niueńczyków, Fidżyjczyków, mieszkańców Wysp Cooka, Tuvalu a nawet tak odległych krajów jak Kiribati. Są też Japończycy i Koreańczycy. Widać również emigrantów ze wschodniej Afryki i Indusów. Jemy koreańskie naleśniki w jednej z ulic w centrum miasta […]
Przeczytaj resztę wpisu...»Dr Livingstone, I presume?«
Henry Morton Stanley
Najnowsze wpisy
Tam byliśmy
Tagi
Altiplano
Annapurna Circuit
Aotearoa
Argentyna
Auckland
Ayers Rock
Bardia
Belize
Boliwia
Brazylia
capoeira
Chile
Cotopaxi
dookoła świata
Ekwador
favela
Fidżi
Gwatemala
Honduras
Huaorani
Indie
Karaiby
kiwi
Kostaryka
lew morski
Majowie
Meksyk
Nikaragua
Nowa Zelandia
Nowy Jork
Nuevo Rocafuerte
nurkowanie
outback
Panama
park narodowy
podróż dookoła świata
pustynia
Rio de Janeiro
Rote
Salvador da Bahia
tygrys bengalski
Vanuatu
Varanasi
wulkan
Yasuni